Jak pomóc dziecku w adaptacji w przedszkolu?
Jak zminimalizować negatywne reakcje, unikając błędów w postępowaniu rodziców.
-
Nie przeciągaj pożegnania w szatni. Pomóż dziecku rozebrać się, pocałuj je i wyjdź, przekazując maluszka nauczycielowi.
-
Nie zabieraj dziecka do domu, kiedy płacze przy rozstaniu. Jeśli zrobisz to choć raz, będzie wiedziało, że łzami można wszystko wymusić.
-
Nie obiecuj: jeśli pójdziesz do przedszkola, to coś dostaniesz. Kiedy będziesz odbierać dziecko, możesz dać mu maleńki prezent, ale nie może to być forma przekupywania, lecz raczej nagrody, z czasem ten bodziec stanie się zbędny
-
Kontroluj, co mówisz. Zamiast: „już możemy wracać do domu”, powiedz „teraz możemy iść do domu”. To niby niewielka różnica, a jednak pierwsze zdanie ma negatywny wydźwięk
-
Nie wymuszaj na dziecku, żeby zaraz po przyjściu do domu opowiedziało, co wydarzyło się w przedszkolu – to powoduje niepotrzebny stres.
-
Jeśli przy pożegnaniu dziecko płacze, postaraj się, żeby przez kilka dni odprowadzał je do przedszkola tata lub inna osoba, która zna twoją pociechę
-
Staraj się określać, kiedy przyjdziesz po dziecko, w miarę dokładnie. Nie mów więc: „przyjdę, kiedy skończę pracę”, ponieważ dziecko nie wie, o której godzinie rodzice kończą prac. Lepiej powiedzieć „odbiorę cię z przedszkola po podwieczorku”. Jest to dla dziecka dobra miara czasu, gdyż wie, kiedy są posiłki. Najważniejsze jest to, aby DOTRZYMAĆ SŁOWA.
-
Nie okazuj negatywnych emocji: nie płacz, nie wracaj pod drzwi, gdy słyszysz, że twoja pociecha płacze. Takie zachowania u dziecka rozpoczynającego dopiero funkcjonowanie poza środowiskiem rodzinnym są zupełnie normalne! Kiedy jednak zobaczy, że rodzic czuje się niepewnie pozostawiając go w przedszkolu, będzie miało wrażenie, że dzieje się coś złego, a to spotęguje u niego stres.
-
Każde dziecko uspokaja się w zasadzie od razu po zamknięciu drzwi do Sali, ponieważ absorbują je nowi koledzy i wielość zabawek. A życzliwa i uśmiechnięta pani zawsze przytuli, weźmie na kolana i uspokoi, zajmując jego uwagę czymś miłym i pozytywnym
-
Tłumacz dziecku, że reguły obowiązujące w przedszkolu są dobre. Dzieci lubią, gdy ich świat jest uporządkowany i ma swoją harmonią. Brak zasad i wymogów ze strony nauczyciela sprawia, że maluch odczuwa chaos, a to powoduje brak poczucia stabilności i bezpieczeństwa w nowym miejscu.
-
Wszystkie wątpliwości i pytania kieruj do nauczyciela. To osoba, która spędza z dzieckiem większość dnia, więc doskonale je zna i jest kompetentna w swoim zawodzie. Na pewno uzyskasz pomoc i osiągniesz porozumienie. Dziecko, widząc, że rodzice rozmawiają z nauczycielem, czuje się bezpieczne.
Źródło: Nauczyciel Przedszkola
MAMUSIU, TATUSIU!
WŁAŚNIE ZOSTAŁEM PRZEDSZKOLAKIEM,
CO TO OZNACZA? KOCHANI RODZICE, JUŻ WAM WYJAŚNIAM!
-
Potrzebuję wygodnych ubranek: takich, w których będzie mi wygodnie w zabawach oraz które sam ściągnę i ubiorę po spaniu
-
Proszę też o zestawy zapasowych ubranek i bielizny, czekających w szafeczce. Wiecie– czasami pędzel nie trafi w kartkę, a zupa udekoruje bluzkę, czasem zgubię drogę do toalety lub zapomnę o niej świetnie się bawiąc
-
Lubię podpisane ubranka i buciki – gdy zapomnę co do mnie należy, pani pomoże mi odnaleźć moje zguby
-
Przydadzą się wygodne kapcie: ze sztywną podeszwą, w dobrym rozmiarze, wygodne i chroniące przed wywrotką – wiecie, wiecie, czasem lubię pobiegać z kolegami a w zbyt luźnych kapciach łatwo o wywrotkę!
-
Przydadzą się chusteczki – mokre i suche, w końcu jestem eleganckim przedszkolakiem i muszę dbać o swój nosek!
-
Miło być punktualnym: jestem jeszcze malutki i nie lubię się spieszyć. Wyjdźmy z domu wcześniej, tak, żebyśmy się nie spóźnili. Tyle zabaw czeka na mnie w przedszkolu!
-
Nie martwcie się: jestem dzielnym brzdącem, ale może przytrafić się tak, że kilka łez popłynie mi z oczu przy pożegnaniu. Bez obaw, to normalne! W końcu jestem jeszcze malutki!
Źródło: panimonia.pl
Opracowała: Renata Bartosiewicz, Iwona Tarkowska